|
Boleść,
Bonifraterska (strona wschodnia),
Burmistrzowska,
Ciasna,
Dolańskiego,
Fondamińskiego,
Franciszkańska,
Freta,
Gomulickiego,
Konwiktorska,
Kościelna,
Koźla,
Pl.Krasińskich (strona
wschodnia),
Międzyparkowa,
Mostowa,
(pierzeja północna),
Nowiniarska,
Piesza,
Przyrynek,
Rajców,
Rybaki,
Rynek Nowego Miasta,
Samborska,
Sapieżyńska,
Stara,
Świętojerska (do Pl.Krasińskich),
Szymanowska,
Telakowskiej,
Wójtowska,
Zakroczymska. |
|
historia ulicy |
|
|
Znawca i historyk
sztuki Ryszard Mączyński tak pisze o uliczce
Pieszej:
Od wschodniej pierzei Rynku
Nowomiejskiego biegnie, zakręcając pod kątem
prostym, do ulicy Kościelnej.
Powstała w 1649 r. na
jednej z rynkowych posesji, którą Jerzy Jachmann
von Breitenpfort, królewski sekretarz i
skarbnik, ofiarował Bractwu Niemieckiemu, by
otworzyć dostęp do świeżo wzniesionej na
skarpie świątyni. Krótki ten trakt, określany od
jego funkcji opisowo: „uliczką do Św. Benona",
przechodził dalej w ścieżkę, zw. „ku Wiśle",
która biegnąc przez grunta należące do bractwa
omijała z prawej strony kościół i schodziła w
dół aż po Rybaki. Obecne miano dekretem Komisji
Brukowej otrzymała dopiero w 1769 r., wzięło się
ono stąd, że miejscami była tak wąska, iż mogła
jedynie służyć „dla Przechodu piechotą idących".
W XVIII w. władze miejskie wielokrotnie czyniły
starania, by utrzymać istniejącą uliczkę, która
raz po raz nikła w swej środkowej części, czy to
przegradzana, zabudowywana, czy po prostu
zasypywana przez okolicznych mieszkańców. Walkę
ponawiano zatem m.in. w roku 1724, 1769, 1795 i
drogę ową „wygruzowywano". Ostatecznie
komunikację przecięła poczyniona w latach
1801-02 rozbudowa kościoła św. Benona, ulica zaś
przetrwała tylko w przyrynkowym odcinku.
Przedłużenie do ulicy Kościelnej zyskała dopiero
w dobie powojennej odbudowy. Tam też opodal
zabytkowego kościoła wzniesiono nowoczesną
kapelanię dla obsługujących go księży
redemptorystów. |
Piesza na przedwojennym zdjęciu
Ulica
Piesza w 1945 roku
(fot.
Leonard Sępoliński)
Widok od strony Rynku Nowego Miasta -
ul. Piesza na wprost i w lewo |
Kilka słów
o kościele św. Benona oo. redemptorystów
za Przewodnikiem wydanym przez Radę
Prymasowską w 1975 r.:
Kościół powstał na początku XVII wieku,
wybudowany przez benonitów, bractwo Św.
Benona, lub jak ich nazywał lud
warszawski bractwo cudzoziemskie, albo
niemieckie.
Kim byli benonici? Byli cudzoziemskimi
mieszczanami i kupcami, którzy chroniąc
się przed prześladowaniami religijnymi w
okresie wojny trzydziestoletniej,
znaleźli w Warszawie gościnne przyjęcie.
Tu leż utworzyli bractwo religijne o
charakterze charytatywnym, prowadzili
bursy dla ubogich, ochronki dla dzieci.
Położyli również wielkie zasługi w walce
z morową zarazą, która niejednokrotnie
pustoszyła miasto.
Opiekę nad bractwem sprawowali jezuici,
którzy prawdopodobnie zachęcili
benonitów do budowy własnego kościoła.
Kościół ten przypuszczalnie był
wybudowany przez tych samych muratorów,
którzy wznosili kościół oo. Jezuitów, i
to w godzinach wieczornych, ponieważ
długo utrzymywała się legenda, że
kościół ten budowany był przy
pochodniach.
Pierwszy cios, jak innym kościołom
Starego Miasta, zadały wojny szwedzkie,
ale bractwo szybko się z nich
podźwignęło. Po kasacie oo. jezuitów
opiekę nad kościołem objęli oo.
Redemptoryści, którzy w XVIII w. pod
przewodnictwem Św. Klemensa Dworzaka (Hofbauera)
dotrwali do wojen napoleońskich. Podczas
Księstwa Warszawskiego niesłusznie
posądzeni o sprzyjanie Austrii, rozkazem
władz francuskich zostali wysiedleni z
Warszawy.
Pozostawiony bez opieki kościół został
sprzedany i użytkowany jako fabryka.
Dopiero tuż przed II wojną światową oo.
Redemptoryści wykupili fabrykę,
zamierzając przywrócić do życia
świątynię, która była ich kolebką i
założyć przy niej szkołę dla chłopców.
W czasie powstania warszawskiego budynek
kościoła uległ zniszczeniu, ocalały
jednak fragmenty murów, przyziemie i
część prezbiterialna.
Redemptoryści przy odbudowie
wykorzystali ocalałe fragmenty, przy
czym okazało się, że do renesansowego
kościoła dobudowana była
osiemnastowieczna kaplica. Kościół
ukończono w 1959 r. wznosząc
jednocześnie koło kościoła
plebanię-klasztor.
Bryła kościoła, o półokrągłej absydzie i
barokowym szczycie, zwieńczona jest
potężną sygnaturą. Na starych sztychach,
według których kościół był odbudowany,
widoczne są dobudówki. Projekt
konserwatorski odrzucił przywrócenie
tych dobudówek, stąd świątynia od strony
Wisły zachowała czystą formę
architektoniczną.
Samo wnętrze kościoła było i pozostało
bardzo skromne. Za wyjątkiem małej
figurki Św. Benona z XVII wieku, nie
zachował się żaden ciekawy zabytek. |
|
|
|
|
|
|